Zaznacz stronę

Kiedy po raz pierwszy wchodzisz w prawdziwe środowisko pracy, zwłaszcza jako student rozpoczynający staż, pamiętaj, dlaczego chcesz tam być: przede wszystkim, aby nauczyć się prawdziwych umiejętności rynkowych, które mogą poprawić twoje CV. Nie zajmujesz się zdobywaniem tych rzeczy, myśląc: „Och, jestem tylko stażystą, więc to doświadczenie tak naprawdę nie ma znaczenia”. Zbyt wielu ludzi popełnia błąd, myśląc, że jeśli „naprawdę” gdzieś nie pracują, to, jak się prezentują, nie ma znaczenia. Wręcz przeciwnie, to, w jaki sposób się prezentujesz, ma większe znaczenie, ponieważ próbujesz coś udowodnić nie tylko firmie, ale też sobie.

W ostatnim dniu stażu twój szef powinien mówić Ci, żebyś koniecznie został. Powinien mówić takie rzeczy jak „Co zrobimy bez ciebie?” Wiesz, jak to się nazywa? To trwałe wrażenie. To referencja przybita. Oto jak to zrobić:

Im bardziej możesz wpasować się do danej kultury biurowej, tym łatwiej będzie ludziom wizualizować cię jako część zespołu. Teraz zaczynasz panikować, że nie masz pieniędzy na zakupy nowych ubrań. Istnieje rozwiązanie: kupuj w tańszych sklepach lub pożyczaj ubrania od przyjaciół. Kiedy znudzisz się z siostrą lub przyjaciółką szafami, zamieńcie je. To tak satysfakcjonujące jak zakupy! Jeśli możesz sobie pozwolić, zainwestuj w akcesoria. Wysokiej jakości obuwie lub torebka jest znacznie trudniejsze do podrobienia. Gdy masz wątpliwości co do swojej garderoby, noś czarny kolor. Czarny nie popełnia błędów. Pamiętaj o tym, że biuro nie jest miejscem, gdzie można chodzić w sukienkach bez ramiączek lub z dekoltem. Minispódniczki mogą być również nieodpowiednie. Prawdopodobnie nie trzeba tego przypominać, ale… nie ubieraj się, jakbyś miała pójść na clubbing. Panowie, dla was rada jest inna. Z jakiegoś powodu mężczyźni nie doceniają znaczenia czystej, prasowanej koszuli. Nie ubieraj się tak, jakbyś właśnie wyszedł z łóżka. Senny strój może sprawiać wrażenie sennego umysłu.

Zbadaj wcześniej swoich pracodawców: wymień nazwiska osób, które tam pracują. Studiuj je i zapamiętaj, kim są. Nie ma usprawiedliwienia dla niewiedzy, kim jest dyrektor generalny firmy – kiedy trafisz z nim do windy, nie chcesz go omyłkowo zignorować. Jeśli możesz, dobrze jest również sprawdzić na zdjęciach język ciała przyszłych współpracowników; czy są naprawdę uśmiechnięci i dobrze się bawią, czy są poważni i sztywni? Jeśli byli gdziekolwiek cytowani, co powiedzieli? Co ludzie o nich mówią? Pomyśl jak reporter śledczy i wymyśl kilka informacji na temat tego, jaka może być atmosfera biura.

Bądź na czas: nie, jeszcze lepiej, dotrzyj tam, zanim zrobią to wszyscy inni. Jeśli twój szef się pojawi, a Ty będziesz już w biurze, dostaniesz punkty bonusowe. Jeśli się spóźnisz, zgadnij, co w ten sposób przekażesz? Znak „Nie doceniam tej możliwości”.

Pamiętaj, że nie jesteś jednym z nich: właściwie nie masz pracy, masz staż. Twój szef nie chce słyszeć niechcianych informacji o problemach twojego chłopaka ani o tym, co zjadłeś wczoraj na kolację, na pewno nie chce też słyszeć, że jesteś taki zmęczony, bo imprezowałeś do trzeciej nad ranem. Twój szef nie chce być przesłuchiwany przez ciebie. Nie zadawaj osobistych pytań. Dowiesz się, czy i kiedy związek będzie ewoluował, ponieważ zacznie dobrowolnie ujawniać osobiste ciekawostki o swoim życiu.

WSKAZÓWKA: Przefiltruj to, co mówisz swojemu szefowi.

Nie każdy menedżer jest dobry w przekazywaniu informacji i kierowaniu zespołem, więc podejmij inicjatywę. Nic nie jest gorsze niż spotkanie stażysty, który nie ma nic do roboty. Jeśli nie możesz dowiedzieć się, co powinieneś lub mógłbyś robić, zapytaj.

Tak, tak, tak, a także tak: jeśli chodzi o zadania związane z pracą, jedynym znanym słowem jest „tak”. I nie tak, z postawą, westchnieniem lub rzutem oka. Jest „Tak !!” z dzwonkami. Menedżerowie nie powinni czuć się tak, jakby cię wyrzucali, prosząc cię o zrobienie czegoś, a mówienie „tak”, gdy twój język ciała mówi „nie przeszkadzaj mi!”, nie jest dobrą strategią. Oczywiście, jeśli kiedykolwiek zostaniesz poproszony o zrobienie czegoś, co sprawi, że poczujesz się nieswojo – nie rób tego. Żadna praca nie jest warta poświęcenia swoich wartości lub moralności. Musisz wiedzieć, gdzie narysować linię.

Media społecznościowe: kuszące jest publikowanie w mediach społecznościowych w miarę upływu dnia, ale skupienie się na pracy jest lepszym pomysłem. Pamiętaj, że ludzie mogą zobaczyć, co publikujesz! Zdecydowanie nie chcesz mieć wrażenia, że nie traktujesz pracy poważnie. Nie chcesz też wyglądać, jakby twój umysł był gdzie indziej, lub, co gorsza, przyłapany na rozmowie o swoich kolegach (nawet anonimowo) za ich plecami. Jest to rzeczą oczywistą, ale lepiej przypomnieć… tak na wszelki wypadek: nie publikuj informacji o swoim stażu! To, co dzieje się w biurze, pozostaje w biurze.